dress- vero moda, heels - zara, clutch - ted baker london, bracelets - h&m, ring - top shop, headdress - parfois
Hm, nie jestem wielką fanką wesel, ani looków z tej okazji. Tą wyjątkową okazję postanowiłam "oswoić", zakładając coś stosownego do sytuacji. Sami oceńcie jak to wyszło.
Ja bawiłam się wyśmienicie;)
I'm neither the biggest fan of weddings, not wegging outfits. But this special moment I decided to look proper to this occastion. I wonder if you like it? I had really great time.
fascynator robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńjak na wesele to bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńI love your hat ! <3
OdpowiedzUsuńFashionspot
super bluzeczka :) !!
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
ja zapraszam na 2 konkursy u siebie! :D
http://hahoda.blogspot.com/
Pięknie wyglądałaś!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne nakrycie głowy!!
OdpowiedzUsuń:))
piękny fascynator,
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz <3
jejku jak pięknie!!!! naprawdę wyglądałaś olśniewająco!
OdpowiedzUsuńoj nieeeee - jak ciotka klotka
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :) bardzo ładna ozdoba z woalką :)
OdpowiedzUsuńSuper też jestem fanką wesel ale niestety w tym roku byliśmy tylko na jednym. Za to w ubiegłym raki zaliczyliśmy 7 :) Zapraszam do siebie http://meegleben.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuń