piątek, 24 kwietnia 2009

Przemytnicy...






foto. Kondzik
sukienka / dress - no name
rajstopy / tights - Veneziana
buty / shoes - Solo Femme
torebka / bag - Tally Weijl
bangelsy / bangles - Solar, Solar
kolczyki / earrings - H&M
zegarek / watch - JK

książka kucharska / cookbook - "Przemytnicy marchewki groszku i soczewicy", już niebawem do kupienia w Empiku

Wczorajszy outfit został zdeterminowany imprezą z okazji promocji książki kucharskiej Miśki i Maćka. Postanowiłam, że założę granatową sukienkę i ... no właśnie. Powstało pytanie, co fajnie wygląda z granatem? Nie miałam ochoty na czerwień, która zawsze w tym połączeniu jest strzałem w 10. Wpadł mi do głowy świetny pomysł - kolor miodowy. I tak idąc tym tropem, dodałam rajstopy, torebkę, wyciągnęłam z szafy, trochę już zapomniane pantofle. Do tego kilka dodatków oraz skórzaną kurtkę (nie ma jej na zdjęciach, bo taksówka już czekała...).

Impreza była świetna - przepyszne jedzenie - zrobione przez kucharski duet (dla 100 gości- szacun!), dobre organiczne wino, fajna muza i klawe wnętrza Jazzowni. Oczywiście najważniejsza była książka oraz jej autorzy. Szkoda, że nie miałam aparatu, bo Miśka genialnie nadawałaby się na szafiarskiego bloga w przepiękniej sukience vintage.

A wracając do tematu - z czym Wy zestawilibyście taką sukienkę? Jakieś sugestie? Kolory?
Eng;
Yesterday's outfit was determined with the Miśka and Maciek's cookbook promotion party. I wandered what to match with the navy blue dress, Ive choosen. The first colour that crossed my mind was red. But I didn't felt like wearing red. So I decided to create sth new:)
In my pics one can see what came out of it... I've choosen honey shade of yellow. I've matched it with honey-ginger heels, tiny bag and huge earrings.
The party was great, food was delicious, organic wine was perfect. Just lovely evening...

12 komentarzy:

  1. sukienka i buty po prostu ah oh cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz, to jest taka sukienka, która nadaje się do wszystkiego. możesz ją nosić i z wielkim swetrem, bluzą dresową, jak i z obcasami, a nawet z tym wszystkim naraz.

    wyglądasz świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super połączenie. Sukienka boska. Ja, oprócz Twojej wersji oczywiście, zaproponowałabym fuksjowe rajtki lub legginsy.

    P.S.Zajebiste szablony (czy naklejki) na ścianie, całkiem w Twoim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. riennahera - masz całkowitą rację!...
    zulka - o fuksja, chyba bym o tym nie pomyślała - muszę spróbować.., p.s. dziex

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię takie retro stylizację, jak zwykle kocham Twoje kolorowe rajstopy ! ;-) bardzo fajnie sobie to wszystko wymyśliłaś, no i te naklejki na ścianie są GENIALNE !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. takie trochę szafiarskie te naklejki...

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ ślicznie wyglądałaś !!! miodzio:)
    zazdroszczę takich znajomych,książkę oczywiście pooglądam jak będę w Empiku.

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie się bardzo podoba ta stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Granat z musztardą w twoim wykonaniu wygląda wyjątkowo apetycznie.
    Ech, mnie do głowy przychodzi oprócz tego majonez (czyli ecru) i standardowo: czerń, biel.

    OdpowiedzUsuń
  10. Vas preciosa..!! el vestido es muy bonito y los zapatos tambien!!

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosia, Pantera. - dzięki
    agacior - o, majonez:) - fajna nazwa, no o ecru nie pomyślałam, dobra myśl na następny raz - dzięki:)
    renee - don't speak Spanish, only un'po Italiano, Grazie mille:)

    OdpowiedzUsuń

Any questions or comments?